W tym odcinku Książę Anielski Święty Michał miał opowiadać o buncie tego strasznego Lucyfera, ale specjalnie dla kilkuletniej córeczki Pani Adeli Zalewskiej zmieniłem plany i przygotowałem weselszą gawędę o wyborze króla ptaków.
Rzecz rozpoczyna się tym razem w niebie od ogłoszenia przez św. Michała wycieczki na ziemię. Chętnych turystów-aniołków zgłosiło się tak wielu, że nie wystarczyło miejsc. „Na przystanku się wszyscy zgromadzili. / A słońce wypuściło promień większej mocy, / Zjechali więc szczęśliwie bez żadnej pomocy”. Dobre duchy w ten sposób zsunęły się z nieba na ziemię i miały w tym zapewne niejaką uciechę. I cóż lądując zobaczyły? Wielki zlot ptaków i hałas szczebiotów, śpiewów, krakań i klekotów tak ogromny, że trzeba było wtykać zatyczki do uszu, póki towarzystwo nie raczyło się uspokoić. No to posłuchajcie opowieści św. Michała jak to ptaszki-cudaki „wszystkie mądre i piękne, nie jakieś prostaki” prezentowały swoje wdzięki i walory w konkursie na króla ptaków.
Znowu Wróbel zaćwierkał: Chociaż jestem mały,-
- Słysząc to inne wróble, głośno zaćwierkały. -
- To królem wszystkich ptaków, niech Wróbel zostanie.
I zewsząd rozległo się Wróbla popieranie.
Wtem Jaskółka, fruwając wkoło, zawołała:
- Jam już cały świat kilka razy obleciała,
Mam wyższe wykształcenie i obcą maturę,
Dlatego ja też zgłaszam swą kandydaturę.
Gdy ucichło, Kukułka zaraz nadleciała.
I ona też by ptasim rodem rządzić chciała:
- Ja tez na króla zgłaszam swoja kandydaturę,
Też jestem wykształcona, Mam również Maturę.
Słuchajcie, kogo Sowa wam zaproponuje,
A po wyborze zaraz niech władzę przejmuje.
Niechaj królem zostanie mądry i wspaniały,
Ten co widzi daleko! Piękny Orzeł Biały.
I ptaki zaśpiewały zaraz zgodnym chórem:
Zgoda! Wybierzmy Orła ptaków świata królem.
Sprawiedliwie ptaki odtąd Orzeł włada,
A każdy bezgraniczną ufność w nim pokłada.
(…)
Archanioł Michał skłonił się pięknie Orłowi
Jak wypada nowemu z wyboru królowi.
Na jego ręce złożył ptakom dziękczynnie.
Za ucztę artystyczną oraz zaproszenie.
Pochwalił chóry ptaków, orkiestrę dobraną.
- Przebieg uroczystości w niebie oglądano.
Konkurs ptasi musiano transmitować do nieba, bo przecież nie wszystkie aniołki załapały się na wycieczkę, nie dla wszystkich wystarczyło miejsc na Promieniu Supertorpedzie. Zastanawiające, że Orzeł Biały w ogóle nie przeprowadził kampanii wyborczej, a mimo to został królem. No tak, Wróbelek, Jaskółka i Kukułka mówiły tylko o swych walorach, a inne ptaki wiedziały jakie z nich ziółka i co naprawdę kryją pod piórkami, szczególnie Kukułka podrzucająca do innych gniazd swoje jajeczka. Tak, jestem fanem uroczej i melodyjnej poezji śp. księdza Stanisława Kowalika, tych radosnych i pogodnych opowieści pisanych klasycznym trzynastozgłoskowcem, jakby lekko naiwnych i ironicznych, ale skrzących się pysznym dowcipem akceptowanym przez dzieci w wieku od lat dwóch do stu. Książkę można jeszcze kupić w bardzo przystępnej cenie na Allegro oraz w Tezeuszu.pl. Otrzymałem pozwolenie od Zgromadzenia Pijarów na zacytowanie wybranych fragmentów. Cieszę się, że nie tylko mnie ujmują te gawędy Michałowe. Jest dobrym zwyczajem podać dokładny adres bibliograficzny i czynię to z wielką radością: Ks. Stanisław Kowalik, Zanim przyszedł Chrystus. Archanioł Michał opowiada, Wydawnictwo i Poligrafia Pijarów, Kraków 2004, stron 290, ISBN 83-7269-206-8. Wierzę głęboko, że zmarły w roku 2013 Autor cieszy się mogąc podzielić się fragmentami swej książki z czytelnikami portalu michalici.pl.