Rok 2024 to dziesiąta rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Dlatego, aby „ocalić od zapomnienia” przypominamy od jakiegoś czasu jego postać i jego nauczanie. Tym razem sięgamy do jego nauczania o jedności i przyszłości Europy oraz o roli Polski, zwłaszcza gdy dziś Europa coraz bardziej traci swoją tożsamość, odchodzi od korzeni chrześcijańskich i od projektu swoich Ojców Założycieli.
Wydawnictwo Michalineum przed 2020 rokiem, gdy posiadało własną Drukarnię, było pionierem publikacji o Janie Pawle II w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o kolorowe albumy. Potwierdza to wpis prezesa Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcina Przeciszewskiego do "Złotej Księgi Gości" Michalineum (17.05.2018), który brzmi: "Michalineum najwięcej zrobiło i ma największe zasługi w promocji św. Jana Pawła II i Jego spuścizny". Arcybiskup Józef Kowalczyk, były nuncjusz apostolski w Polsce i Prymas Polski senior, wyrażał dla Wydawnictwa "uznanie i podziękowania za cenną pracę, która przez publikacje na światowym poziomie upamiętnia życie i działalność Kościoła Powszechnego, a zwłaszcza Papieży, w tym w sposób szczególny Papieża świętego Jana Pawła II Wielkiego" (29.05, 2019).
„Święty Jan Paweł II i jego Europa” - pod takim tytułem powstał w 2018 roku w Michalineum album na 100-lecie Odzyskania Niepodległości przez Polskę, sponsorowany i pod patronatem Polskiej Fundacji Narodowej, w trzech językach, i został podarowany wszystkim europarlamentarzystom, parlamentarzystom Włoch, Polski, a także całemu Korpusowi Dyplomatycznemu akredytowanemu przy Stolicy Apostolskiej i przy Rzeczpospolitej Polskiej. Z tego albumu zostały wybrane niektóre myśli Papieża-Polaka o integracji Europy.
Jan Paweł II bardzo zabiegał o włączenie Polski i krajów Europy środkowej w struktury Unii Europejskiej, co nastąpiło 1 maja 2004 roku. Jego dokonania w tym zakresie predestynują do zaliczenia go w poczet „Ojców zjednoczonej Europy”.
Przypisywał szczególne znaczenie historii i korzeniom chrześcijańskim kontynentu europejskiego. Nieustannie apelował o wierność tym korzeniom w reintegracji kontynentu. A polskość w integralny sposób wiązał z europejskością.
Odsłaniał duchową jedność Europy. W Gnieźnie u grobu św. Wojciecha w 1979 roku mówił: „Czyż Chrystus tego nie chce, czy Duch Święty tego nie rozrządza, ażeby ten Papież-Polak, Papież-Słowianin, właśnie teraz odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu”.
W Parlamencie Europejskim w 1988 roku, jeszcze przed upadkiem muru berlińskiego, orędował o przyjęcie do Wspólnoty Europejskiej nowych członków z Europy Środkowo-Wschodniej. „Pragnieniem moim - mówił - jako najwyższego pasterza Kościoła powszechnego, który pochodzi ze wschodniej Europy i zna aspiracje ludów słowiańskich, tego drugiego «płuca» naszej wspólnej europejskiej ojczyzny, jest to, by Europa suwerenna i wyposażona w wolne instytucje rozszerzyła się kiedyś aż do granic, jakie wyznacza jej geografia, a bardziej jeszcze historia”.
„Jeśli Europa ma stać się „ojczyzną ojczyzn” jest rzeczą konieczną, ażeby prawo narodów, które w tym procesie doszło do głosu, spotkało się z poszanowaniem całej wspólnoty Europejskiej” (1.08.1994). „Nie można zapominać o podstawowych prawach zarówno człowieka jak i narodu! I trzeba budować taki układ sił, aby nigdy żadna przewaga ekonomiczna czy militarna nie pociągnęła za sobą niszczenia drugiego, zdeptania jego praw” (26.08.1989).
Kultura europejska nie może być zrozumiana bez odniesienia do chrześcijaństwa. Ewangelia stanowi jej fundament. Zrąb tożsamości europejskiej jest zbudowany na chrześcijaństwie. „To przecież dzięki oddziaływaniu chrześcijańskiego orędzia ugruntowały się w sumieniach wielkie ogólnoludzkie wartości, takie jak godność i nietykalność osoby, wolność sumienia, godność pracy i człowieka pracującego, prawo do godnego i bezpiecznego życia, a więc korzystania z zasobów ziemi, które z woli Bożej przeznaczone są do użytku wszystkich ludzi” (Watykan, 23.02.2002).
W Santiago de Compostella (1982 r.) wołał: „Europo odnajdź siebie samą. Bądź sobą. Odkryj swoje początki. Tchnij życie w swoje korzenie. Tchnij życie w te autentyczne wartości, które sprawiały, że twoje dzieje były pełne chwały, a twoja obecność na innych kontynentach dobroczynna. Odbuduj swą jedność duchową w klimacie pełnego szacunku dla innych religii i dla prawdziwych swobód”.
W Parlamencie polskim w czerwcu 1999 r. powiedział, że „Polska ma pełne prawo, aby uczestniczyć w ogólnym procesie postępu i rozwoju świata, zwłaszcza Europy. Integracja Polski z Unią Europejską jest od samego początku wspierana przez Stolicę Apostolską. Doświadczenie dziejowe, jakie posiada naród polski, jego bogactwo duchowe i kulturowe mogą skutecznie przyczynić się do ogólnego dobra całej rodziny ludzkiej, zwłaszcza umocnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie”.
Wyjaśniał, że „ Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może wyłączyć się z tej wspólnoty… Europa potrzebuje Polski, a Kościół w Europie potrzebuje świadectwa wiary Polaków. Polska potrzebuje Europy” (Watykan, 19.05.2003).
A kiedy ważyły się losy referendum akcesyjnego w 2003 r., zwrócił się do rodaków zgromadzonych w Rzymie słowami: „Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej!” Tłumaczył, że „wejście struktury Unii Europejskiej, na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego Narodu i bratnich narodów słowiańskich wyrazem dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy”.
Formułował wizję zjednoczonej Europy jako wspólnoty ducha: „Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha” - apelował w Gnieźnie (3.06.1997).
„Jedynie Europa, która nie wyrzeknie się swoich korzeni, lecz je na nowo odkryje, będzie mogła podołać wielkim wyzwaniom trzeciego tysiąclecia, takim jak pokój, dialog między kulturami i religiami, ochrona stworzenia” (Watykan, 2.05.2004).